“Drach wie. Wraz z kilkuletnim Josefem przyglada sie swiniobiciu. Jest pazdziernikowy poranek 1906 roku i, choc chlopiec nie ma o tym pojecia, ryk zarzynanego zwierzecia oraz smak wusztzupy powroca do niego kilkanascie lat pozniej, gdy po zakonczeniu wojny bedzie powracal na Slask.
Nikodem nigdy nie byl w wojsku. Jest za to wzietym architektem. Z poprzedniego zwiazku ma piecioletnia corke, a po samochodowym wypadku blizne nad lewym uchem. Wlasnie rozstaje sie z zona, by ulozyc sobie zycie z inna. Drach jest jednak swiadomy, ze dziewczyna coraz bardziej wymyka sie mezczyznie.
Miedzy Josefem a Nikodemem piekne, podle, smutne i — ostatecznie — tragiczne losy dwoch rodzin; wiek wojen i powstan, smierci i narodzin, milosci, zdrad i marzen, ktore nigdy sie nie spelnia. Drach o nich wie. Widzi przeszlosc i zna przyszlosc. Dla niego wszystko jest teraz…”