To zwyczajne popoΕudnie, gdy wychodzΔ przez drzwi kuchenne na patio, ΕΌeby sprawdziΔ, co u mojejpasierbicy, Mii, ktΓ³ra pΕywa w basenie. Ale nie ma jej. Serce zamiera mi w piersi, gdy widzΔ otwartΔ tylnΔ bramkΔ. ByΕam kilka metrΓ³w dalej. Dlaczego nie sΕyszaΕam jej krzykΓ³w?
Kto zabraΕ naszΔ dziewczynkΔ?
MΓ³j mΔ ΕΌ nie rozumie, jak mogΕam pozwoliΔ na to, ΕΌeby nasza cΓ³rka zniknΔΕa. WidzΔ, ΕΌe Εledczy mi nie wierzΔ . UwaΕΌajΔ mnie za zΕΔ macochΔ. Detektyw ciΔ gle pyta mnie, co robiΕam przez te piΔΔ minut, kiedy Mia zniknΔΕa. Ale nie mogΔ zdradziΔ jej mojego sekretu. Nigdy nie byΕyΕmy z MiΔ blisko i czasami doprowadzaΕa mnie do szaΕu, ale nigdy bym jej nie skrzywdziΕa.
Musicie mi po prostu uwierzyΔ.