โMayday, mayday! Jan Heweliuszโ โ kapitan nadaje komunikat, ktรณry na caลym ลwiecie oznacza wezwanie pomocy na morzu. Jest 14 stycznia 1993 roku, godzina 4.36. Prom coraz bardziej pogrฤ ลผa siฤ w wodzie i staje siฤ jasne, ลผe to ostatnie chwile na ucieczkฤ. Pasaลผerowie skaczฤ do lodowatego Baลtyku, choฤ na pokลadzie nie ma dla nich kombinezonรณw termicznych. Wkrรณtce do statku zaczynajฤ siฤ wlewaฤ setki ton wody, odcinajฤ c drogฤ pozostaลym.
Adam Zadworny opowiada historiฤ najwiฤkszej katastrofy morskiej w powojennej Polsce: z ponad szeลฤdziesiฤciu osรณb, ktรณre byลy na promie, przeลผyลo zaledwie dziewiฤฤ โ wyลฤ cznie zaลoga. Prรณbujฤ c ustaliฤ, co siฤ staลo, przeglฤ da stare akta, szuka ocalaลych marynarzy, rozmawia z rodzinami ofiar i ekspertami, dociera nawet do รณwczesnych decydentรณw. Interesuje go nie tylko przebieg katastrofy, ktรณrฤ odtwarza niemal minuta po minucie, ale takลผe mozolne ลledztwo w tej sprawie i skrywana historia promu. Zawiniล wiatr, zลy stan techniczny, bลฤdy zaลogi, a moลผe coล innego? Dlaczego kapitan zadecydowaล, ลผe pรณjdzie na dno ze swoim statkiem? Komu najbardziej zaleลผaลo na ukryciu prawdy? I dlaczego nawet dzisiaj tak trudno siฤ do niej zbliลผyฤ?