“Po co powstają książki takie jak ta? Odpowiedzi jest kilka. Najprostsza to “przelanie na papier” tego co tkwiło głęboko, co stało się nieodłączną częścią autorki, a co niestety było niczym pasożyt wwiercający się w najgłębsze zakamarki duszy i przeobrażający swego dawcę w bierną ofiarę.
Książki takie są też formą terapii, bo przecież nie ma lepszej metody jak wygadanie się, zrzucenie tego jarzma cierpienia. Słowa, zdania, akapity, początkowo są jak delikatne płatki śniegu, które w końcowej fazie tworzą lawinę, która niszczy toksyczną przeszłość i rozpościera swój śnieżnobiały dywan, po którym kroczymy w kierunku lepszej przyszłości.
Ale książki takie jak ta są również pisane z potrzeby pomocy innym, tłamszonym i uciśnionym kobietom, które być może poznając losy bohaterów odnajdą chociażby fragmenty własnej historii, znajdą w niej nadzieję i siłę do działania, dzięki któremu wyzwolą się z zamkniętego kręgu. obudzą się ze stanu letargu i beznadziejności, “wstaną z kolan” i dumnie uniosą głowę.
Książki takie jak ta są promieniami tak pożądanej i wyczekiwanej nadziei, która powinna rozświetlać życie każdego”
Iwona Biernacka “Przedmowa”