To nie jest poradnik, motywatornik ani inna coachowa historia.
To nie jest zbiór złotych myśli, które mają cię podnieść na duchu, a potem zostawić w tym samym miejscu.
To książka o prawdziwym życiu, skomplikowanym, pięknym i wkurzającym jednocześnie.
O ludziach, których mogłaś spotkać na swojej drodze.
O pizdeuszach i pizdokratach, którzy najpierw krytykują, a potem chcą się podpiąć pod cudzy sukces.
O przyjaźniach, które czasem pojawiają się znienacka, jak Maria w życiu Marcela, i o tym, że ludzie, których kochamy, czasem znikają, zostawiając po sobie tylko list i wspomnienie ciepła.
To książka o przegapionych okazjach i decyzjach, które mogły zmienić wszystko.
O miłościach, które nigdy się nie wydarzyły, i o tych, które się wydarzyły, ale się skończyły.
O tym, że czasem czekamy na wiadomość, która nigdy nie przychodzi, i karmimy serce okruchami złudzeń, zamiast pozwolić mu się zagoić.
O przegapionych okazjach.
O kobiecie, która była więźniem własnego małżeństwa.
O facecie, który zakochiwał się w haju zauroczenia.
O Marcelu, który czekał na śmierć, dopóki nie spotkał Marii.
O plotce, która potrafi zniszczyć człowieka.
O tym, że nawet leżąc na podłodze, można pisać książki.