DIAMENT TEMPLARIUSZA

“Mieszkam w Wilamowicach, w ktorych juz na zawsze zapuscilam korzenie. Najpierw oczarowal mnie moj maz, a potem zauroczylo miasteczko. Tu, wsrod wyjatkowych ludzi i przyjaciol, jestem od ponad dwudziestu lat, ciagle zdumiona tym, ze przez tyle wiekow tutejsi mieszkancy potrafili zachowac i szanowac tradycje oraz pilnowac, aby nic nie zaginelo z kultury, ktora przyniesli ze soba osadnicy przed setkami lat. Uwazam, ze tutejsi ludzie o flamandzkich korzeniach sa naprawde wyjatkowi, dlatego pobudzilam wyobraznie, ktora stworzyla te wlasnie historie.
Powiesc ta jest osadzona w sredniowieczu, dokladnie w tym czasie, kiedy osadnicy z Flandrii dotarli do Wilamowic. Wykorzystalam w niej nawet prawdziwe postaci historyczne i probowalam oddac klimat tamtych czasow. Zaczyna sie w Egipcie, gdzie po bitwie pod Al-Mansurą mlody wojak zakonu templariuszy traci swojego pana i mistrza. Zanim dotrze na miejsce, w ktorym zalozy osade, przemierzy praktycznie cala Europe.
Czy to mozliwe, ze zalozycielem osady Wilhelmsau byl templariusz Martin i jego druzyna? Hm… a czy to prawda, ze Krak byl pierwszym wladca Krakowa albo Warszawa powstala ze zwiazku Warsa i Sawy? A przeciez wszyscy wiemy, ze tak wlasnie bylo…”