Maya Edwards jest dwudziestopięcioletnią Amerykanką z gwatemalskimi, irlandzkimi i
włoskimi korzeniami. Mieszka ze swoim chłopakiem Danem w Bostonie i choć studiowała
kreatywne pisanie, nie może się zebrać do napisania czegokolwiek. Ma też problem z alkoholem, do którego sama przed sobą nie chce się przyznać. Pracuje w centrum ogrodniczym i marzy o przespanej nocy, ponieważ zmaga się ze skutkami odstawienia leku nasennego, który bierze, odkąd jako siedemnastolatka była świadkiem śmierci najlepszej przyjaciółki. Maya wciąż nie może się pozbierać po tym doświadczeniu. Podobnie jak nie potrafi pozbyć się przekonania, że wie, kto ją zamordował… Postanawia w końcu pojechać do rodzinnego Pittsfield, by uwolnić się od nękających ją demonów przeszłości. Jaką tajemnicę skrywa leśna chata niejakiego Franka? Czy Maya ma rację, obwiniając go o śmierć przyjaciółki? A może cierpi na urojenia? I jak pomoże jej niedokończona książka nieżyjącego już ojca?