Monografia Zbigniewa Jerzego Przerembskiego jest poświęcona instrumentowi muzycznemu, którego znaczenie w kulturze polskiej (ale i europejskiej) trudno przecenić.
W Europie grano już na nim bowiem co najmniej 2000 lat temu. W czasach staropolskich był głównym składnikiem niepisanego, a więc poznawanego w bezpośrednim przekazie międzypokoleniowym, nurtu kultury muzycznej.
Najdawniejszych dziejów tego instrumentu dotyczyły wcześniej wydane tomy: „Dudy. Dzieje instrumentu w kulturze staropolskiej”, Warszawa 2006 (okres między średniowieczem a schyłkiem I Rzeczypospolitej) oraz „Dudy. Instrument mało znany polskim ludoznawcom”, Warszawa 2007 (czas od końca XVIII wieku po pierwszą wojnę światową).
W tomie „Dudy. Metamorfozy instrumentu w odrodzonej Polsce…” ukazane zostały dudy i grający na nich muzycy w okresie od dwudziestolecia międzywojennego do początków XXI stulecia, uwzględniając zakres terytorialny państwa przed i po drugiej wojnie światowej. W tym czasie tradycyjna praktyka dudziarska stopniowo się zmniejszała, ograniczała zakres kulturowy, społeczny i terytorialny. Po pierwszej wojnie światowej, podobnie jak w XIX wieku, dudziarze byli aktywni już prawie wyłącznie w obrębie kultury ludowej.
Z innych środowisk, w których niekiedy jeszcze działali, trzeba wymienić przede wszystkim wojsko, czasem też dwory, kościoły czy przestrzeń miejską. Już w ostatnich dekadach XX stulecia muzyka dudziarska stawała się w coraz większym stopniu elitarnym rodzajem twórczości. Grali ją, a także słuchali jej przede wszystkim miłośnicy tradycyjnej muzyki i kultury, niezależnie od regionu, z którego pochodzili i w którym mieszkali. Trzeba podkreślić, że sztuka dudziarska pielęgnowana jest zwłaszcza tam, gdzie była popularyzowana i gdzie stworzono warunki do kształcenia jej adeptów.