Autor “Godzin”, zdobywca Nagrody Pulitzera, powraca po dekadzie z nową powieścią
W przytulnym mieszkaniu na Brooklynie zaczyna pękać fasada domowego szczęścia. Dan i Isabel po kilkunastu latach małżeństwa zaczynają się od siebie oddalać, przytłoczeni codziennością i własnymi niespełnionymi wyobrażeniami o wspólnym życiu.
Na poddaszu mieszka młodszy brat Isabel, Robbie, gej, kochany przez wszystkich dobry duch rodziny. Są też dzieci – nastoletni Nathan i pięcioletnia Violet – które, każde na swój sposób, starają się poradzić sobie z narastającym kryzysem w rodzinie.
Gdy w 2020 roku wybucha pandemia, dom Isabel i Dana zaczyna się wszystkim wydawać więzieniem. Robbie nie może im pomóc: utknął na Islandii, skąd prowadzi swoje sekretne instagramowe życie.
Rok później kiedy świat powoli zaczyna wychodzić z głębokiej zapaści, członkowie rodziny muszą stawić czoło nowej, jakże odmiennej, rzeczywistości i na nowo nauczyć się żyć.
Piękna, elegancka proza, która zmusza do myślenia, współodczuwania i poszukiwania własnej prawdy.