“Ten portret to moja ulubiona rzecz w calym domu. Wlasciwie na calym swiecie. Przypomina mi o dziewczynie, ktora kiedys bylam. Ktora nie martwila sie na okraglo. I ktora potrafila sie bawic, po prostu… robila rozne rzeczy. O dziewczynie, ktora chce znow byc.”
W zyciu Liv nic nie poszlo zgodnie z planem. Zamiast cieszyc sie miloscia meza i myslec o przyszlosci, zostala sama. Jedyne, na co ma ochote, to wejsc pod koldre i juz nigdy nie wysciubiac spod niej nosa. Wypic o jeden kieliszek wina za duzo i zapomniec o mailach od komornika i mezczyznie, ktory mial byc spelnieniem marzen, a zniknal bez slowa. Jedyne, co pomaga jej przetrwac, to portret dziewczyny, zareczynowy prezent. Najcenniejsza rzecz, jaka ma. Kiedy ktos chce jej go odebrac, Liv zaczyna walczyc. O obraz i o siebie. Podobno mozna lamac zasady, jesli sie kocha…”