Polnoc Norwegii to surowy klimat, garstka ludzi, tysiace reniferow, lodowate morze i wicher, ktory maci swiadomosc. Dla bohaterow tej ksiazki Finnmark, region przez wieki utozsamiany z ultima Thule, to centrum swiata i niekonczaca sie opowiesc.
Najdalsza polnoc Europy Ilona Wisniewska oglada matowymi oczami umierajacego starca, wsluchuje sie w nia razem z Mari Boine – najslynniejsza na swiecie saamska wokalistka, godzi sie na nia z tymi, ktorzy nie maja dokad wyjechac, albo stara sie ja uchronic od znikniecia wraz z tymi, ktorzy maluja murale na opuszczonych budynkach.
Finnmark to kraniec. Nie ma znaczenia, skad sie patrzy, bo to nadal bedzie albo daleko, albo hen daleko. Slowo ,,hen” w norweskim odnosi sie do odleglosci, tyle ze rownie dobrze moze znaczyc ,,po drugiej stronie globu”, jak i ,,tuz za rogiem”. Hen to rownoczesnie daleko i blisko.
Ten norweski koniec swiata staje sie czescia naszej historii, opowiescia o nas.
Reviews
There are no reviews yet.