Babcia, matka, wnuczka. Wszystkie silne, mฤ dre, odwaลผne. Kaลผda z nich mogลaby podpaliฤ ลwiat, albo… zgasiฤ go, gdyby pลonฤ ล. Ich ลผyciorysy rรณลผniฤ siฤ od siebie, poniewaลผ inne sฤ czasy, w ktรณrych ลผyjฤ . Ale kaลผda daje sobie radฤ, bowiem przy ich boku stojฤ wyjฤ tkowi mฤลผczyลบni. Jednak prym wiodฤ ONE. Kobiety. W tej opowieลci: kobiety Rawenรณw.
Ludzkie dylematy, decyzje. Rรณลผne punkty widzenia, wszelkie barwy ลผycia. Trzy pokolenia kobiet z jednej rodziny. I niedลugo przyjdzie na ลwiat czwarta…
Wbrew temu, co sฤ dzi wiฤkszoลฤ mฤลผczyzn, to wลaลnie kobiety majฤ wpลyw na losy ลwiata.
Ich postawy ksztaลtujฤ caลe pokolenia. Zawsze tak byลo, i bฤdzie, pรณki choฤ jedna kobieta zostanie na ลwiecie.