Niezwykła historia o poczuciu straty i obawach nieobcych młodym Koreańczykom, którzy chcą stać się pełnoprawnymi dorosłymi.
Czy to jest dorosłość, o jakiej marzyliście?
Ji-hye urodziła się w 1988 roku. Ma pospolite imię, prozaiczne życie i nudną pracę jako stażystka w seulskiej korporacji. Ma też całkowitą świadomość, że niczym się nie wyróżnia w tłumie podobnych do niej ludzi. Tak jak inne Ji-hyes, urodzone w tym samym czasie, należy do „pokolenia 880 000 wonów”, które nawet po ukończeniu studiów musi pracować na czarno, żyjąc w lęku przed niepewną przyszłością.
Samotna, niesprawiedliwie traktowana i wykorzystywana. Ledwie wiąże koniec z końcem, a jej szefowa Yu to gwarancja nieotrzymania awansu. Ji-hye czuje się bezradna w rzeczywistości, w której dorosłością powinno być posiadanie pieniędzy i wyzbycie się marzeń, przy czym ona jest przede wszystkim pozbawiona złudzeń.
Z marazmu wyrywa ją pojawienie się w firmie nowego stażysty Gyu-oka, z którym zawiązuje firmową działalność konspiracyjną. Wspólnie dokonują drobnych, banalnych aktów oporu. Mają plan, jak anonimowo i prawie bezboleśnie podokuczać tym, którym zazwyczaj wszystko uchodzi na sucho. I chociaż ich żarty nie wpływają znacząco na społeczeństwo, to stanowią angażujący czas i energię manifest młodych trzydziestoletnich, dostrzegających absurdalność struktur społecznych i buntujących się przeciwko wyzyskowi i instytucjonalnej władzy.
Autorka bestsellera Almond poraz kolejny z ogromną wrażliwością przygląda się młodym ludziom. Dla Ji-hye, która czuje się jak pył we wszechświecie, kontratak to jedyna szansa na to, aby coś w jej życiu się zmieniło.