NajgorΔtszy #slowburn romans tego roku
Jack i ja zrobiliΕmy wszystko dokΕadnie na odwrΓ³t.
DzieΕ, w ktΓ³rym zwabiΕ mnie do swojego biura, byΕ jednoczeΕnie dniem naszego pierwszego spotkania i naszych zarΔczyn. Magia chwili i huk otwieranego szampana? Nieβ¦ Jack Hawthorne wcale nie przypominaΕ narzeczonego moich marzeΕ.
ByΕam zΕa i winiΕam go za wszystko. Za swojΔ bezbronnoΕΔ i zamroczenie. Za jego bΕΔkitne oczy, za przepastne spojrzenie wycelowane wprost we mnie. Za ukΕad, w ktΓ³ry mnie wmanewrowaΕ.
W jednej sekundzie byΕ dla mnie nikim. W nastΔpnej staΕ siΔ wszystkim.
W jednej sekundzie byΕ nieosiΔ galny. W nastΔpnej wydawaΕ siΔ caΕkowicie mΓ³j.
W jednej sekundzie myΕlaΕam, ΕΌe jesteΕmy zakochani. W nastΔpnej β ΕΌe to tylko kΕamstwo.
WpadΕaΕ w kΕopoty, Rose. W koΕcu czego siΔ po sobie spodziewaΕaΕ?
KsiΔ ΕΌka, ktΓ³rΔ pokochaΕy twitterowe ksiΔ ΕΌkary i booktokerki na caΕym Εwiecie!