Do dzisiaj aktualne pozostają słowa tłumacza “Marszu” – Juliusza Kydryńskiego, który kilkadziesiąt lat temu podkreślał, że do smutnych paradoksów naszej współczesnej historii należy nieznajomość w Polsce uznanej za granicą twórczości Wiesława Kuniczaka, poświęconej najtragiczniejszym dziejom naszego narodu. Sam Autor zaznaczał, iż „źródłem nieustającej ironii” pozostaje fakt, że napisana przez niego trylogia wojenna, dzieło o tak polskiej tematyce, zostało opublikowane w 17 językach, z wyjątkiem polskiego właśnie. To wyjątkowe przedsięwzięcie literackie, przedstawiające walki Polaków na najważniejszych frontach II wojny światowej, „swoista synteza polskich losów wojennych”, stanowi niewątpliwie opus magnum w twórczości Kuniczaka, które przyniosło Autorowi sławę „Hemingwaya polskiego Września”. Przyrównywano go m.in. do Tołstoja, Pasternaka czy amerykańskiego pisarza wojennego Johna dos Passosa.
Wiesław Kuniczak uważał “Marsz” (1979) za najważniejszą część swojej trylogii. Jak wspominał, pracował nad powieścią dziesięć lat. Przedstawił w niej obraz sowieckiej okupacji oraz formowanie armii generała Andersa. Krytycy byli zdania, że Kuniczak w opisach łagrów nie ustępuje Sołżenicynowi, a „szczytowy punkt jego artyzmu” widzieli w ukazaniu zbrodni katyńskiej, której nikt wcześniej nie opisał w podobny sposób – dzień po dniu, godzina po godzinie.
Dzięki współpracy z Ohio State University, który przekazał badaczom z Uniwersytetu Jagiellońskiego maszynopis autoryzowanego przez Kuniczaka przekładu “Marszu”, oraz pomocy Polonii Amerykańskiej mogła powstać niniejsza edycja, będąca pierwszym wydaniem “Marszu” w języku polskim. Mamy nadzieję, że wprowadzi ona to cenne dzieło do obiegu polskiej humanistyki, wniesie do badań nad prozą XX wieku oryginalną problematykę, przyczyni się do poszerzenia wiedzy na temat literackiej spuścizny Kuniczaka i do umiejscowienia jej w komparatystycznej perspektywie, a przede wszystkim pozwoli Autorowi zająć należne mu miejsce w powojennej historii literatury polskiej.
Reviews
There are no reviews yet.