Po latach otrzymali szansΔ na nowy poczΔ tek.
Czy bΔdΔ potrafili z niej skorzystaΔ?
Nie sΔ juΕΌ tymi samymi ludΕΊmi, co w studenckich czasach, i nie sΔ juΕΌ razem. Wtedy zaczΔΕo siΔ od jednej piosenki, ktΓ³rΔ Grzegorz napisaΕ dla Joanny, a ktΓ³ra miaΕa byΔ poczΔ tkiem ich wspΓ³lnej drogi.
DziΕ Joanna jest poczytnΔ pisarkΔ , a Grzegorz odnosi sukcesy jako muzyk i wykonawca, ale jako typowy bad boy nie ogranicza siΔ tylko do zawodowych podbojΓ³w. O sobie nawzajem wiedzΔ tyle, ile wyczytajΔ z kolorowej prasy i portali plotkarskich. Oboje uwaΕΌajΔ , ΕΌe dobrze im bez siebie. Ich burzliwy zwiΔ zek byΕ trudny zwΕaszcza dla Joanny, kosztowaΕ jΔ wiele wyrzeczeΕ i bΓ³lu, a potem mozolnego leczenia siΔ z toksycznej miΕoΕci.
I kiedy byΕa juΕΌ pewna, ΕΌe uporaΕa siΔ z wΕasnymi traumami β pewnego letniego dnia na rynku w Sandomierzu wrΓ³ciΕa do niej przeszΕoΕΔ.