Triumf ruchu konserwatywnego w przekształcaniu polityki amerykańskiej to jedna z największych nieopowiedzianych historii ostatniego wieku. Pod koniec II wojny światowej mało kto w życiu publicznym przyznawał się do bycia konserwatystą. Jednak, jak w niniejszej rozprawie ukazuje Lee Edwards, w latach 50., 60. i 70. niewielka grupa głęboko zaangażowanych mężczyzn i kobiet zaczęła z wolna podkopywać liberalnego kolosa, by w dwóch ostatnich dekadach XX wieku ich następcy mogli wspinać się po szczeblach władzy. Nawet upadek Newta Gingricha nie wpłynął na niepodważalny fakt, iż ruch ten w rzeczy samej na nowo ułożył reguły amerykańskiego życia politycznego, a republika już nigdy nie miała być taka sama.
Edwards opowiada historię o tym, jak konserwatyści zbudowali ów ruch od podstaw. Zaczęli od gazet i magazynów, potem tworzyli oddolne organizacje obywatelskie, by w końcu przejąć kontrolę nad Partią Republikańską od tych, którzy, jak się okazało, wyżej cenią mariaż z liberałami, obiecując jedynie sprawniejsze zarządzanie państwem opiekuńczym, a nie położenie mu kresu. Jednak nade wszystko pisze on o wielkiej czwórce liderów, którzy na ruchu tym odcisnęli swe własne, osobiste piętno i przekształcili go w najważniejszą dziś siłę polityczną w Stanach Zjednoczonych.
* Robert Taft, Mr. Republican – ikona wartości konserwatywnych w czasie chudych lat rządów Roosevelta i Trumana
* Barry Goldwater, Mr. Conservative – nieugięty człowiek Zachodu, który okazał się inspiracją dla nowego pokolenia
* Ronald Reagan, Mr. President – optymista, którego zasady były wystarczająco silne, by pokonać imperium zła
* Newt Gingrich, Mr. Speaker – pełen pasji wizjoner, który zdobył Kongres, lecz utracił nad nim kontrolę
Wszyscy czterej swoim przykładem i wizją zaprowadzili pewną intelektualną i ideową stabilizację w poranionym wewnętrznymi frakcjami ruchu konserwatywnym, opierając się pragmatykom, którzy wartości republikańskie przehandlowaliby na rzecz chwilowej przewagi politycznej.