Po zimie nadchodzi wiosna! Czy aby na pewno?
Kłujące w nos promienie słońca są dla Lilii tylko majaczącym w zakamarkach dziecięcej wyobraźni wspomnieniem. Słońce zniknęło, gdy miała niespełna rok. Jej świat jest szary, ponury i zasnuty deszczem. Dzień zlewa się tu z nocą. A nasiąknięta wodą ziemia od dawna nie rodzi plonów… Skąd zatem dziadek dziewczynki, jedyna bliska jej osoba, co trzy dni przynosi soczyste warzywa i owoce, by nakarmić mieszkańców wioski? Czy to możliwe, że udało mu się wyhodować te cuda w zapuszczonej szklarni, do której broni dostępu? A może skrywa inną tajemnicę? I gdzie, do licha, podziało się słońce?
Pewnego dnia ciekawość zawiedzie Lilię do zakazanego lasu, na sekretną ścieżkę, do ukrytej, zielonej doliny… Dziewczynka odnajdzie przyjaźń i znów poczuje na twarzy ciepłe promienie! Jednak czy mają one jedynie życiodajną moc?
Strażniczka Słońca to pełna przygód opowieść o stracie i towarzyszącej jej goryczy, walce z lękiem, ale też o miłości, szczęściu, nadziei na nową wiosnę oraz o tym, jak ważne są w przyrodzie równowaga i następujące po sobie pory roku. Bo to właśnie zimę, wiosnę, lato i jesień norweskie autorki postanowiły uczcić cyklem pięknych książek.